Archiwum styczeń 2004, strona 1


sty 24 2004 Portret
Komentarze: 0

Choć jest mi ciężko, uśmiech gości
Na mojej twarzy przez dzień cały
Tak boję się popełniać błędy
Choć nie ma ludzi doskonałych

Potrafię słuchać zwierzeń, chociaż
Sama nikomu się nie zwierzam
I sama jedna chcę osiągnąć
Cel, do którego zmierzam

Gdy ktoś mnie zrani, liżę rany
I nie potrafię zranić wzajem
Stres, rozpacz, lęki kryję śmiechem
I nikt się na tym nie poznaje

Mam naokoło wielu ludzi
Lecz tak naprawdę są gdzieś "obok"
I nikt dziś nie wie, jak mi ciężko
Żyć ciągle sam na sam ze sobą

Dlatego dzisiaj niosę bliskim
Gorącą prośbę na tych stronach
By ktoś tak czule mnie przytulił
Schował mnie całą w swych ramionach...

nimfaa : :
sty 24 2004 Bez sprzeczności
Komentarze: 1

Lubie sprawy jasne. Kocha lub nie kocha, lubi lub nie... Niestety, ale nie znam palety składającej się tylko z białego i czarnego. Wszędzie odcienie szarości i innych barw. Sami sobie komplikujemy życie. Takie są nasze cele... Może tylko taką możliwość egzystencji mamy... Ciesze się jednak, iż mi układa się i to całkiem dobrze.

nimfaa : :
sty 24 2004 Pare słów
Komentarze: 0

Nie wiem ile bo nie licze... W jakim celu bym miała coś takiego liczyć. To nie jest istotne. Jak i ta notka. Co ona znacza wśród tylu innych, ciekawszych? Jest niczym...

nimfaa : :
sty 13 2004 Co zrobisz dla miłości?
Komentarze: 1

Poświęce się cała.

nimfaa : :
sty 07 2004 Cnota
Komentarze: 1

Cnota to tylko ciężki frasunek;
lepszy żart sprośny i mocny trunek,
służba Wenerze to trud przyjemny;
tylko dla tchórza zawsze daremny;
Wzdyma mi piersi młoda ochota,
w spółce z występkiem mierzi mnie cnota,
chcę grzesyć ciałem, furda zbawienie
w rozkoszy stracić ostatnie tchnienie.

Niby średniowiecze :) hehe. S();

nimfaa : :