Komentarze: 4
8:15 jestes budzona pocałunkami i pieszczotami,
8:30 ważysz 2 kilo mniej niz dzień wczesniej,
8:45 śniadanie w lóżku - sok ze swieżych owoców i croissanty,
9:10 rozpakowujesz prezenty, np. drogie klejnoty wybrane przez uważnego partnera,
9:15 gorąca kąpiel z olejkami pachnacymi,
10:00 lekki workout w fintess-clubie z twoim przystojnym,dowcipnym personal trainer,
10:30 manicure, pielegnacja twarzy, mycie włosów,
12:00 widzisz ex-żone-sympatie twojego partnera i stwierdzasz, ze przytyla 7 kg
13:00 shopping z przyjaciółmi, karta kredytowa bez limitu,
15:00 dżemka popołudniowa,
16:00 3 tuziny róż zostają dostarczone z karteczka od tajemniczego wielbiciela,
16:15 lekki workout w fintess-clubie, potem masaż, miły, przystojny masażysta stwierdza,
ze rzadko masował takie perfekcyjne ciało,
17:30 przymierzasz outfit z designer-clothes i przed dużym lustrem robisz
mały pokaz mody dla siebie samej,
19:30 kolacja przy świeczkach dla 2 osób, następnie tance i dużo komplementów
22:00 gorąca kąpiel (sama)
22:50 zostajesz zaniesiona do lóżka, swieża, wykrochamlona pościel,
23:00 czułe pieszcoty
23:15 zasypiasz w silnych ramionach.
Czy my-kobiety tak wiele wymagamy? :)