Archiwum październik 2003, strona 1


paź 17 2003 Życie
Komentarze: 2

Czemu nie pamiętam gdy byłam tak niewinną istotą. Gdy wszystko wydawało się tak łatwe... Czemu los płata mi figle i ciągle powoduje u mnie lament i płacz... :( Nie mam już sił na nic, kompletnie na nic... Brak mi nawet sił by mówić dość, zostawcie mnie, nie rancie... Nikt nie słyszy mnie, nikt nie widzi moich łez, a ja samotnie siedzę w pokoju i męcze się nie wiedząc co począć, samtonie wędruję szukajać? Nie raczej nie szukając, dając szanse szczęściu by mnie pochwyciło w swe ramiona... Los się ze mnie śmieje jednak wiem iż pewnego dnia mi będzie dane się pośmiać... Skończą się łzy, a tęcze ujrzę za oknem...

nimfaa : :
paź 15 2003 Love?
Komentarze: 2

"The greatest thing
You'll ever learn
Is just to love and
Be loved in return"

nimfaa : :
paź 15 2003 Woman that rolls
Komentarze: 2

Pewnego dnia w rajskim ogrodzie Ewa zwraca sie do Boga:
- mam problem.
- o co chodzi Ewo?
- ja wiem że dzieki Tobie istnieję i mam ten przepiękny ogród, wszystkie
zwierzęta, tego zabawnego węża, ale ja po prostu nie jestem szczęśliwa.
- dlaczego Ewo?
- jestem samotna i po prostu rzygać mi sie chce jabłkami.
- dobrze Ewo. w takim razie stworzę ci mężczyznę.
- A co to jest mężczyzna?
- mężczynzna będzie wadliwym stworzeniem mającym wiele złych cech.Będzie
kłamał oszukiwał i będzie próżny. tak czy inaczej będziesz miała z nim
ciężkie życie. Ale.. będzie większy szybsz i będzie lubił polować i
zabijać.Będzie wyglądał głupio kiedy sie obudzi, ale odtad nie będziesz
narzekać na nudę. Stworzę go w taki
sposób żeby dostarczał Ci fizycznej satysfakcji.Będzie nierozsądny i będzie
zabawiał sie walka i kopaniem piłki.Nie będzie zbyt sprytny więc bedzie
potrzebował Twojej rady, aby postępować rozsądnie.
- Brzmi wspaniale- powiedziała Ewa z ironicznym uśmiechem-ale w czym tkwi
pułapka ?
- hm.. możesz go mieć pod pewnym warunkiem.
- jakim?
- będzie On dumny, arogancki, egocentryczny, więc musisz mu mówić, że został
stworzony pierwszy.
Pamiętaj to nasz malutki sekret... Wiesz tak miedzy kobietami....

nimfaa : :
paź 14 2003 Rozłąka
Komentarze: 3

Tak długo to trwa... Tyle już przeżyłam... Nauka jak nauka nie narzekam :) lecz Batory gna z programem, a nie to co Marika się rozleniwia w swoim liceum... Może już go ujrze... Tylko niech w szkole nie będzie tej wycieczki to spojrze w jego oczy piękne, a jak będzie to nie wiem co zrobie... Tak mi go brak, tak dziwnie, kłótnie, nieporozumienia i to o głupoty... Cieszę się iż mnie kocha... Nawet bardzo mnie to cieszy. Świat jakiś inny jest gdy ma się kogoś bliskiego... Taki pełen barw... Ja swą sukienkę mam i tanczyć będe o tak... Zatańczy on ze mną?

 

nimfaa : :