Archiwum lipiec 2003


lip 31 2003 Diamonds are a girls best friend
Komentarze: 0

The French are glad to die for love
They delight in fighting duels
But I prefer a man who lives
And gives expensive jewels
A kiss on the hand may be quite continental
But diamonds are a girl's best friend
A kiss may be grand but it won't pay the rental
On your humble flat, or help you feed your helpless cat
Men grow cold as girls grow old
And we all lose our charms in the end
But square-cut or pear-shaped
These rocks don't lose their shape
Diamonds are a girl's best friend
...Tiffany...Cartier...

nimfaa : :
lip 29 2003 Nowy dzień
Komentarze: 2

Dziwne wrażenie obudzić się rano i poczuć delikatny podmuch wiatru, po chwili śpiew ptaków i piórko z poduszki. Zupełnie jak w niebie na pierwszy odruch. Ten wietrzyk tak przyjemny nie gorący lecz nie chłodny, ale nie można powiedzieć,  że ciepły. Można się w tych myślach zagmatwać, a tym bardziej w moim snie... Tańczyłam w nim cały czas nawet gdy szłam wyglądało to bardziej na tanieć niż na krok w sukni jakże pięknej byłam i motyle ,koło mnie motyle, ich doliczyć się nie dało, wszystko wnet w koło grało. Cudowny był ten sen, a potem zupełnie jak w bajce w tym śnie spotkałam go. To dziwne wnet jak widziałąm jak on pięknie poruszał sie... Zupełnie jakby dla mnie w rytm tej muzyki...

nimfaa : :
lip 27 2003 Świata strony
Komentarze: 2

Tak dobrze rozmawia mi się z nim. Każde słowo czy też "gest" jakoś rozumiemy. Podobnie myślimy, podobnie czujemy. Gdy go słyszę lekko mi na sercu, a gdy go ujrze nie wiem co się stanie, nie wiem co się stanie gdy go zobaczę. Niby spojrzenie będzie tak bliskie, a zarazem dalekie. Niby ten dotyk będzie delikatny niczym płatki róż, a zarazem mi tak obcy, tak upragniony, utęskniony. Ciągle w myślach pytanie zadaję kiedy go zobaczę. Kiedy odczuje i wnet pocałuję...

nimfaa : :
lip 26 2003 Różany gaj
Komentarze: 4

Gdy wstałam rano ubrana w letnią sukienkę ujrzałam gaj... Gaj pełen krzewów róż. Tak właśnie zaczynają się niektóre historie miłosne. Jednak nie u mnie :). Niestety pełno problemów, bólu, choroba i kłótnie rodziców. Troche jestem zmęczona tym wszystkim... Boli mnie teraz głowa i jakoś ciężko skupić się na pisaniu. Niedługo ma nastąpić ten cudowny dzień gdy go ujrze :) nie jak przez mgłe lecz twarzą w twarz, oby jak najszybciej :). Tęsknie za wami :* buziaki.

nimfaa : :
lip 22 2003 Walizki w ruch
Komentarze: 1

Wróciłam już z Płocka, ale z nową lokatorką :). Dostąłam słodką tchórzofretkę :) o imieniu Zora. Jednak ledwo co wróciłam tutaj, a już wyjeżdżam. Tęsknie za wieloma osobami które serdecznie pozdrawiam. Te które kocham :) to wiedzą. Dziś niestety krótka notka i nie wiem kiedy będzie następna...

nimfaa : :